Rozpad irackiej mozaiki

W połowie lipca UNHCR szacował liczbę uchodźców wewnętrznych w Iraku na ponad 1,2 mln ludzi, z czego ok. 650 tys. pochodziło z samego Mosulu, drugiego co do wielkości miasta w tym kraju. 9 czerwca br. sunniccy rebelianci proklamowali w tym mieście powstanie Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie (ISIL), co spowodowało ucieczkę setek tysięcy szyitów z regionu. W irackiej mozaice etnicznej przeważają Arabowie należący do dwóch nurtów Islamu: 60 proc. stanowią szyici, a reszta to sunnici. Co ważne, Kurdowie, którzy stanowią ok. 15-20 proc. ludności kraju, są sunnitami i cały czas dążą do utworzenia niepodległego państwa, a wobec inercji rządu w Bagdadzie obecna Autonomia Kurdyjska de facto już stanowi niezależny byt. Jeśli doszłoby do odłączenia się Kurdów, to sunnici znaleźliby się w zupełnej mniejszości. Spowodowałoby to ich jeszcze większe poparcie dla kalifatu i dalszy rozpad kraju, a tym samym zwiększenie liczby uchodźców wewnętrznych.

W szczególnie trudnej sytuacji znajdują się iraccy chrześcijanie, którzy  jeszcze do niedawna stanowili ok. 5 proc. społeczeństwa. Prześladowani przez reprezentantów obu nurtów Islamu coraz częściej decydują się na ucieczkę. Po zajęciu Mosulu przez sunnitów ich domy zostały przeznaczone do przejęcia przez rebeliantów i oznaczone arabską literą „n” („ن”) odnoszącą się do Nazarejczyków, jak nazywani są tam chrześcijanie. Im samym dano ultimatum: albo wyjadą, albo zginą. Wobec takiego dictum wszyscy uciekli z miasta. Historia chrześcijan w Mosulu sięga I w.n.e., gdy mieszkańcy asyryjskiej Niniwy przyjęli chrześcijaństwo. „Pierwszy raz w historii Iraku w Mosulu nie ma chrześcijan” - podsumował wydarzenia Louis Raphaël I Sako, patriarcha Babilonu, zwierzchnik Katolickiego Kościoła Chaldejskiego, jednego z największych katolickich Kościołów Wschodnich. W równie tragicznej sytuacji znajdują się jazydzi - w większości etniczni Kurdowie, wyznający synkretyczną religię będącą mieszanką zarutusztrianizmu, islamu i chrześcijaństwa. Na początku sierpnia szacowano, że ok. 200 tys. jazydów uciekło w góry Sindżar, gdzie zostali otoczeni przez bojówki Państwa Islamskiego i przebywali bez podstawowych środków do życia, w tym wody.                    

  MP

Żródła: un.org. unhcr.org, Al Jazeera.

Opublikowano w numerze: 48 / Czerwiec 2014 | Kategoria: Migracje w UE i na świecie